W tym tygodniu ogłoszono program wsparcia dla przemysłu spotkań podczas Gali Ambasadorów Kongresów Polskich, 21 października. Jest to wspólny projekt Polskiej Organizacji Turystycznej oraz LOTu w ramach działań mających promować Polskę za granicą.
W szczegółowych założeniach program ma on umożliwiać zapewnienie biletów lotniczych przedstawicielom świata nauki, kultury, sportu, biznesu i innych środowisk (tzw. Ambasadorom Kongresów), aby mogli aktywnie uczestniczyć w procesie pozyskiwania do Polski kolejnych międzynarodowych spotkań i wydarzeń biznesowych, tj. konferencji, kongresów i targów.
Program Wsparcia dla Przemysłu Spotkań działa w oparciu o założenia Programu Ambasadorów Kongresów Polskich, który realizowany jest od 1998 roku wspólnie przez Polską Organizację Turystyczną oraz organizację pozarządową – Stowarzyszenie Konferencje i Kongresy w Polsce. Więcej na temat projektu na stronie pot.gov.pl
Z kolei 24 – 26 października 2019 roku w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach odbędzie się III Ogólnopolski Zjazd Polskiego Towarzystwa Artroskopowego. Doświadczeniami i wiedzą dzielić się będzie ponad 700 ortopedów z całego świata. Więcej o samym spotkaniu na stronach Dziennika Zachodniego.
Obydwie informacje ciekawie się przenikają i wywołują naturalne pytanie: Czy turystyka medyczna zyska kiedyś takie znaczenie w Polsce jak turystka biznesowa? Przemysł spotkań w Polsce zanim osiągnął taki poziom jak obecnie, także na początku był traktowany jako niszowa odmiana klasycznej turystyki. Potrzeba było czasu, pracy oraz danych potwierdzających korzyści finansowe, a także skalę zjawiska, aby mogła zacząć być doceniana jako ważna część gospodarki przynosząca dochody. Obecnie w sezonie spotkań, czyli przed i po wakacjach nie ma tygodnia, aby gdzieś w Polsce nie odbywało się jakieś międzynarodowe forum gospodarcze, branżowa konferencja czy kongres tematyczny. Czynniki, które to ułatwiły takie jak: dogodna lokalizacja Polski w centrum Europy, bogata sieć połączeń lotniczych, nowoczesna infrastruktura, a także atrakcyjność turystyczna są identyczne jak te, które wspomagają rozwój turystyki medycznej do Polski. Turystyki medycznej rozumianej szeroko jak branża obejmująca nie tylko aspekty związane z pacjentami zagranicznymi, ale jako np. szereg zdarzeń będących pochodną eksportu polskich usług medycznych, innowacjnych procedur i sprzętu leczniczego.
W związku z tym można się na
przykład zastanawiać, czy międzynarodowa
konferencja lekarzy to bardziej element z zakresu szeroko rozumianej branży
turystyki medycznej, czy jednak turystyki biznesowej? Czy określenie turystyka
medyczna jest jeszcze adekwatne, czy może jednak nie należałoby poszukać
szerszego pojęcia, aby bardziej oddać bogactwo tego zjawiska. Na końcu
najistotniejsze jest, żeby branża się dalej rozwijała z korzyścią dla jej
interesariuszy, a przy okazji budowała za granicą wizerunek Polski jako kraju,
w którym dzieją się także ciekawe i zdrowe procesy. Jeżeli kiedyś branża osiągnie
określony poziom rozpoznawalności oraz stanie się ważnym elementem gospodarki,
to być może wtedy także tak jak np. przemysł spotkań zyska dodatkowe wsparcie w
ramach narodowego programu.