Dlaczego istniejemy?
Instytut Badań i Rozwoju Turystyki Medycznej został powołany 5 października 2015 roku jako stowarzyszenie mające na celu wsparcie procesów: integracji środowiska związanego z rynkiem turystyki medycznej oraz zdobywania i rozpowszechniania rzetelnej wiedzy ukierunkowanej na praktyczne rozwiązania w tym obszarze. W lutym minęło 15 miesięcy od momentu powstania Instytutu, także z okazji półokrągłej rocznicy jego istnienia można podsumować dotychczasowy okres działalności organizacji oraz przedstawić dalsze kierunki jego rozwoju.
Jak rozumiemy turystykę medyczną?
Turystyka medyczna jest stosunkowo nowym, ale coraz bardziej rozpoznawalnym biznesem w Polsce. Gałąź ta ma duże możliwości dalszego rozwoju i szansę, aby stać się z czasem – tak jak w innych państwach – kluczowym pniem gospodarki narodowej. Polska posiada korzystne położenie geograficzne, rozwiniętą infrastrukturę, wyszkoloną kadrę oraz wysoką rozpoznawalność jako kraju atrakcyjnego turystycznie. W związku z postępującymi zmianami demograficznymi i starzejącym się społeczeństwem turyści coraz częściej będą zainteresowani usługami prozdrowotnymi. Tutaj można poczytać więcej o teoretycznych rozważaniach na temat definicji turystyki medycznej (link)
Jak propagujemy posiadaną wiedzę?
W 2016 roku w ramach rozpowszechniania posiadanej wiedzy udało się uaktywnić stronę internetową Instytutu www.ibirtm.pl , która obecnie jest prowadzona także w języku angielskim i niemieckim. Na stronie oprócz bieżących informacji, można znaleźć aktualną listę polskich publikacji naukowych dotyczących tematyki, listę klastrów medycznych oraz wydarzeń branżowych. Od początku roku Instytut prowadzi także w jęz. angielskim profil na Twitterze.
Osoby z Instytutu miały także zaszczyt wygłosić łącznie 14 prezentacji dotyczących turystyki medycznej w różnych miastach w całej Polsce. Najwięcej okazji ku temu dał udział w pięciu spotkaniach zorganizowanych przez POT w związku ze startem programu dofinansowania promocji usług prozdrowotnych. Program już ruszył, ale placówki medyczne zainteresowane udziałem mogą nadal się zgłaszać, aby poznać aktualne możliwości uczestnictwa w tym projekcie.
Odbyte szkolenia oraz wystąpienia były dla nas okazją do podpatrzenia z bliska jak wygląda sytuacja w zakresie pozyskiwania pacjentów zagranicznych w poszczególnych regionach Polski. Zestawienie posiadanej wiedzy oraz nowych doświadczeń umożliwiło pracę nad raportem „Analiza podaży turystyki zdrowotnej”, przygotowanym na zlecenie Polskiej Organizacji Turystycznej. Zawarta w nim została autorska koncepcja „Produkt-Region-Rynek” (PRR). Zakłada ona, że kluczowa decyzja wyboru przez podmiot medyczny lub grupę podmiotów kierunków rozwoju na zagranicznych rynkach powinna być poprzedzona analizą zestawiającą posiadany produkt medyczny i atrakcyjność turystyczną regionu z zapotrzebowaniem z danego rynku zagranicznego na oferowane usługi. Wyniki analizy powinny być bazą do stworzenia długofalowej strategii działań operacyjnych oraz marketingowych. W raporcie znajduje się także analiza zastosowania koncepcji na poziomie wybranych regionów z Polski. Ponadto w wyniku przeprowadzonych badań udało się wyselekcjonować grupę 176 podmiotów medycznych, które według nas charakteryzują się największym potencjałem rozwojowym na rynkach zagranicznych. Więcej tutaj.
Wiedząc jak ważna jest integracja środowiska oraz wymiana myśli bardzo nas cieszy rozwój portalu turystyka-medyczna.com, która przyciągając kolejnych autorów reprezentujących odmienne stanowiska i posiadających różne doświadczenia, stała się główną platformą zbierającą poglądy na temat turystyki medycznej w Polsce. Zachęcamy osoby, które chciałby opublikować swoje teksty do zgłaszania się do redakcji (kontakt). Mamy nadzieję, że w tym roku być może pojawią się pierwsze publikacje prac magisterskich osób, które ukończyły studia na kierunku turystyki i pisały pracę dotyczą zagadnień związanych z turystyką medyczną.
Czego nie wiemy?
Na początku naszej działalności postawiliśmy sobie za cel znalezienie odpowiedzi na konkretne pytania dotyczące określenia liczby turystów medycznych przyjeżdżających do Polski, oszacowania wielkości rynku oraz charakterystyki typowego turysty odwiedzającego nasz kraj w celach medycznych.
Nadal nie znamy odpowiedzi na popularne pytanie „Ilu turystów medycznych przyjeżdża do Polski, a tym samym jaka jest wielkość rynku”. Wiemy jednakże z dużą pewnością, że do dnia dzisiejszego nie zostały przeprowadzone żadne badania, które pozwalają tę liczbę określić. Na podstawie naszych szacunków sądzimy jednakże, że liczby powielane w mediach są bardzo zawyżone i tym samym zniekształcają obraz rynku. Temat ten wymaga oddzielnego omówienia, który za niedługo pojawi się na łamach bloga.
Co wiemy?
Stosunkowo łatwo znaleźć potwierdzenie tego, że turyści zagraniczni przyjeżdżają do Polski się leczyć i że coraz więcej podmiotów medycznych jest zainteresowanych ich pozyskiwaniem. Udało się nam wytypować 176 takich podmiotów, które działają na rynku, albo mają szanse ze względu na posiadany potencjał, ale jednocześnie mamy świadomość, że rzeczywista ilość zaangażowanych podmiotów może być większa.
Obserwujemy także, jak kolejne kraje debatują i pracują nad rozwojem turystyki medycznej. To, że na Ukrainie bardzo dynamicznie rozwija się rynek nie dziwi, biorąc pod uwagę wymagającą sytuację gospodarczą w tym kraju. Ale już przykład Białorusi, gdzie powstał centralny portal skupiający krajowe szpitale (link) budzi zastanowienie, ponieważ za chwilę może się okazać, że Polska będzie białą plamą na europejskiej mapie państw zajmujących się systemowo rozwojem turystyki medycznej[1].
Nad czym chcemy pracować w najbliższym czasie?
Zastanawiamy się jak można zdynamizować rozwój turystyki medycznej w Polsce. Czy docelowo powinien powstać centralny organ zajmujący się organizacją i koordynacją branży? Czy też ze względu na potencjał poszczególnych regionów Polski oraz różnorodność kierunków działań takie organy mają jedynie uzasadnienie na poziomie kilku województw. Nadal podpisujemy się pod zeszłorocznym głosem stanowiącym komentarz do SOR (link) i uważamy, że przynajmniej jakiś podmiot albo osoba powinna zacząć ten proces stymulować oraz koordynować na poziomie ministerstwa albo innej organizacji posiadającej zasoby i struktury do działania o zasięgu ogólnopolskim.
Realnie patrząc na rzeczywistość rynkową, udział turystyki medycznej w całej turystyce do Polski jest nadal bardzo niewielki. Na tle gospodarki jest praktycznie niewidoczny. I póki się to nie zmieni trudno liczyć na większe zainteresowani ze strony władz centralnych. Inna sytuacja jest na poziomie województw. Zagadnienie, którego znaczenie jest minimalne na poziomie centralnym na poziomie wojewódzkim może już budzić zainteresowanie. Tym należy tłumaczyć nowe wydarzenia konferencyjne z minionego roku. Oprócz corocznych seminariów w świętokrzyskim zorganizowany został I Kongres w Krakowie oraz I Forum w woj. lubelskim. Mamy nadzieję, że w tym roku tendencja ta będzie podtrzymana. Konferencja (link), która odbędzie się za tydzień w Warszawie jest tego pierwszym pozytywnym sygnałem.
Takie spotkania jak konferencje, seminaria, warsztaty są nadal najlepszym sposobem na poszerzenie posiadanej wiedzy, wymiany doświadczeń oraz nawiązania kontaktów biznesowych. Z powodu braku centrum koordynującego lub łatwego finansowania zewnętrznego największe zasoby potrzebne do dalszego rozwoju branży znajdują się we współdziałaniu zainteresowanych stron, które opiera się na wzajemnym uzupełnianiu się różnych kompetencji, poszanowaniu i porozumieniach, korzystnych dla każdej ze stron. Im więcej będzie różnorodnych dobrze zorganizowanych podmiotów (medycznych, naukowych, klastrowych, biznesowych) połączonych w silną sieć wzajemnych relacji, tym szybszy będzie rozwój całej branży i wzrost jej znaczenia.
W Polsce mamy stosunkowa dobre warunki i zasoby do tego, aby rozwijać turystykę medyczną. Nasze dogodne położenie geograficzne, duża populacja i potencjał gospodarczy w skali europejskiej są niepodważalnym atutem. W zakresie turystyki medycznej bardzo wiele już zostało zrobione w poprzednich latach na polu popularyzacji wiedzy wewnątrz kraju oraz promocji naszej oferty za granicą. Z drugiej strony, w związku z planowanymi reformami w służbie zdrowia, sytuacja na rynku polskiej ochrony zdrowia ulegnie prawdopodobnie zdynamizowaniu od drugiej połowy tego roku. Można na to spojrzeć jak na potencjalne utrudnienia, ale my w ramach Instytutu staramy się widzieć możliwości tam, gdzie inni widzą problemy. Dlatego jako Instytut dalej w miarę posiadanych zasobów i pomysłów będziemy dążyć do tego, aby jak najlepiej przyłożyć się do budowania rynku turystyki medycznej w Polsce.
Co oferujemy?
Jednocześnie dążąc do wzmocnienia własnych fundamentów istnienia wchodzimy na rynek komercyjny kierując do organizacji i podmiotów medycznych indywidualną ofertę wsparcia ich w działaniach. Zainteresowanych zapraszamy do zapoznania się naszą ofertą dostępną tutaj lub wysłaniem zapytania na adres biuro@ibirtm.pl, które pozwoli taką ofertę przygotować.
Szczegółowy zapis naszej działalności z ostatniego okresu znajduje się tutaj.
Zachęcamy także do śledzenia tego co rozpowszechniamy na blogu, profilu na FB lub na Twitterze.
[1] Według ostatnich informacji prasowych na Białorusi na podstawie pierwszych doświadczeń już korygują pierwotne założenia i ze względu na mało atrakcyjną ofertę przekierowują działania marketingowe z rynków zachodnich na rynki krajów byłego związku radzieckiego (https://www.imtj.com/news/belarus-concentrates-medical-tourism-cis/). W międzyczasie na Białorusi pojawiły się już kolejne portale zajmujące się organizacją turystyki medycznej.