Rozwój placówki medycznej poprzez internacjonalizację jako elementu turystyki medycznej

Niejednokrotnie można się spotkać z poglądem, iż turystyka medyczna dotyczy pacjentów podróżujących na planowe leczenie do obcych państw. Jest to oczywiście stwierdzenie prawdziwe, jednakże dotyczy tylko jednego z przejawów tego zjawiska. Celem niniejszego artykułu jest ukazanie turystyki medycznej w szerszej perspektywie związanej z internacjonalizacją. Obecne trendy na tym rynku coraz częściej wymuszają analizę zjawiska uwzględniającą przepływy nie tylko samych pacjentów, ale także kadry, wiedzy czy sprzętu.

Wstęp

W klasycznym ujęciu turystyka medyczna oznacza dobrowolne przemieszczanie się do obcego państwa w celu poddania się tam planowanemu leczeniu. Uznaje się, że pacjenci wybierają leczenie poza granicami z uwagi na niższe ceny, wyższą jakość lub niedostępność pewnych procedur. Ostatnie wyzwania związane z pandemią, rozwojem technologicznymi i zawirowaniami politycznymi ujawniają jednak nowe przejawy mobilności na rynku usług medycznych. Różnorodność aspektów związanych z internacjonalizacją placówek medycznych przedstawiono schematycznie na rysunku 1.

Przejawy internacjonalizacji

Czas pandemii spowodował z jednej strony ograniczenia podróży, ale jednocześnie przyspieszył akceptację i rozwój rozwiązań telemedycznych. Nowe możliwości technologiczne wykraczają poza rozmowę telefoniczną z lekarzem i dotyczą takich obszarów jak zdalny monitoring, diagnostyka czy wsparcie merytoryczne specjalistów znajdujących się z dala od operowanego pacjenta. Zdolność do świadczenia usług w sposób zdalny stwarza jednak dodatkowe pole do zagrożeń związanych z cyberbezpieczeństwem. Ponadto pokazują nowe obszary internacjonalizacji, które wykraczają poza klasyczne rozumienie turystyki medycznej i nie są związane z podróżami pacjentów. Przykładem takiego produktu są konsultacje związane z potrzebą zasięgnięcia drugiej opinii medycznej przez pacjentów z innych państw.

Dyskusja o internacjonalizacji nie może się odbyć się bez wątku wiz, na których brak zezwolenia staje się niejednokrotnie przeszkodą w podejmowaniu leczenia przez pacjentów zagranicznych w Polsce i w Europie. Przykładowo mieszkańcy Zjednoczonych Emiratów Arabskich nie chcąc zmagać się z kłopotliwym procesem załatwiania formalności wizowych odchodzą od Europy jako najpopularniejszego kierunku podróży na rzecz innych destynacji, takich jak Tajlandia czy Indonezja. Zjawisko to dotyczy także turystyki medycznej. Warto zwrócić uwagę, że koreański rząd, aby zrealizować swój cel polegający na przyciągnięciu 700 000 zagranicznych pacjentów do 2027 r. (co stanowi 180-procentowy wzrost z około 250 000 w 2022 r.) przede wszystkim zajmie się procedurami związanymi z przyjazdami obcokrajowców. Kwestia ułatwień wizowych w postaci e-wiz ma dotyczyć także osób towarzyszących pacjentom w podróży. Zdając sobie sprawę z wyzwań związanych z tą kwestią, trzeba wyraźnie zaznaczyć, iż jest to bardzo często pojawiający się wątek podczas osobistych rozmów z przedstawicielami organizacji z państw arabskich.

Pewnym przejawem internacjonalizacji jest także zatrudnianie przez polskie placówki zagranicznych lekarzy. Jest to temat aktualny w kontekście napływu Ukraińców i uznawalności ich kwalifikacji zawodowych. Warto podkreślić także przypadki sytuacji odwrotnej, kiedy to polscy lekarze pracują poza granicami naszego kraju. Poprzez swoje kompetencje pośrednio budują oni także wizerunek Polski jako destynacji turystyki medycznej. Niejednokrotnie mobilność samych lekarzy jest lepszą metodą niż zachęcanie do podróży pacjentów. Szczególnie wobec rosnących cen podróży lotniczych oraz niestabilności politycznej trend ten może stać się bardziej istotny.

Internacjonalizacja dotyczy nie tylko przepływu pacjentów i personelu, ale także przepływu kapitału. Inwestycje w zagraniczne placówki medyczne jest bardzo widocznym trendem. Przykładów takich rozwiązań jest wiele, a jedna z nich to Grupa Schön Klinik (szpitale w Niemczech i w Wielkiej Brytanii). Otwieranie zagranicznych filii traktowane jest także jako sposób na przezwyciężanie problemów pacjentów zagranicznych z otrzymaniem wiz.

Kolejnym działaniem z zakresu internacjonalizacji placówek medycznych, które może przyczynić się do napływu turystów medycznych jest aktywność w organizacjach międzynarodowych. Europejska Unia Szpitali Prywatnych, której celem jest reprezentowanie interesów prywatnych szpitali w Europie, reprezentująca 12 krajowych stowarzyszeń w Europie zorganizowała Europejskie Nagrody dla Szpitali Prywatnych. Inicjatywa ma na celu pokazanie, co prywatne szpitale robią najlepiej i wspieranie innowacyjnych projektów europejskich w różnych kategoriach. Wyróżnienie otrzymali min. Międzynarodowe Centrum Słuchu i Mowy MEDINCUS oraz Szpital Medicover. Poprzez uczestnictwo w wydarzeniach międzynarodowych świadczeniodawcy usług medycznych budują swój wizerunek na rynkach zagranicznych, przekazują komunikat o wysokiej jakości świadczonych usług i obecnością na arenie międzynarodowej.

Korzyści z internacjonalizacji

Atrakcyjne ceny nie są czynnikiem wystarczającym, aby odnieść międzynarodowy sukces. Mamy wielu silnych konkurentów i bez silnych atutów dotyczących obecności na rynkach zagranicznych trudno będzie zbudować trwałą przewagę konkurencyjną.

Podsumowując, warto więc spojrzeć na zagadnienie turystyki medycznej w szerszym kontekście internacjonalizacji. Istnieje wiele narzędzi, aby zaistnieć na międzynarodowym rynku usług medycznych. W dobie zalewu ofert związanych z reklamą w intrenecie, których efekty są coraz bardziej niepewne, warto czasem rozważyć niestandardowe pojawienie się na arenie międzynarodowej, w wyniku którego pacjent zagraniczny będzie jedynie pewnym elementem całościowego rozwoju placówki.

Artykuł ukazał się w VIII edycji, 2023 wydawnictwa: Stan sektora szpitali prywatnych w Polsce, opracownego i wydanego przez Ogólnopolskie Stowarzyszenie Szpitali Prywatnych
wwww.ossp.pl